Misiek jest małym, sympatycznym i wesołym kundelkiem. Został zabrany przez fundację z miejsca, gdzie całe życie był trzymany na łańcuchu. Był chory, kaszlał, miał biegunkę i właściciele zgodzili się go oddać, ponieważ sami nie mieli możliwości aby go leczyć. Misiek zamieszkał w domu tymczasowym w towarzystwie fundacyjnego rezydenta Gowina, który jest kilkukrotne większy od niego:-) Na początku był lękowy, nieufny i trzymający się na dystans. Teraz nabrał zaufania i otworzył się na ludzi i świat, a wręcz pilnuje swego. Polubił też Gowina, już nie ucieka przed nim, a wręcz przeciwnie, chętnie wyleguje się w jego towarzystwie, a także w towarzystwie innych piesków.
Misiek musi brać dożywotnio leki na serce oraz dostawać karmę weterynaryjną ponieważ całe życie był karmiony kośćmi i ma problemy z trawieniem.
Misiek lubi inne psy, lubi też dzieci, ale z uwagi na stan zdrowia lepiej aby miał w miarę spokojny dom. Jest małym drobnym pieskiem, niezbyt dobrze i pewnie czuje się w domu, woli mieszkać na zewnątrz, ale musi to być bezpieczny ogrodzony teren ponieważ Misiek już niedowidzi.
Obecnie przebywa w domu tymczasowym w Ustroniu.